Porażka po walce

Porażka po walce

Dunajec Zakliczyn - Pogoria:  2-0 (0-0)

Bez punktów wracają trampkarze Pogorii z Zakliczyna. Gospodarze po zaciętym meczu ostatecznie wygrywają różnicą dwóch goli.Po dość dotkliwych porażkach w Ciężkowicach i Pleśnej, tym razem Pogoria zagrała w nieco w innym ustawieniu, zagęszczając bardziej środek pola. I trzeba powiedzieć, że taktyka ta sprawdzała się w pierwszej połowie bardzo dobrze. Akcje gospodarzy rozbijaliśmy w środku, Dunajec nie stworzył sobie wielu okazji strzeleckich, a po jednej z naszych kontr, Mateusz wyszedł sam na sam z bramkarzem, niestety zbyt wcześnie zdecydował się na strzał i bramkarz rywali złapał futbolówkę.

W drugiej części meczu obraz gry nie ulegał zmianie, niestety po prostym błędzie i zbyt głębokim cofnięciu się, straciliśmy bramkę po strzale z dystansu. Czas upływał, a my przegrywaliśmy, więc próbowaliśmy atakować coraz to większą liczbą zawodników, niestety sami nadzialiśmy się przez to na kontrę gospodarzy, którzy dołożyli drugą bramkę i w zasadzie rozstrzygnęli już ten mecz. Jeszcze zanim padł ostatni gol, Kacper w polu karnym rywali, "nawinął" jednego z obrońców, został zahaczony i przewrócił się, jednak gwizdek sędziego milczał. Kto wie, gdyby arbiter wskazał na punkt karny, być może udało by się przywieźć jakieś punkty do Pogórskiej Woli. Być może udało by się to jeszcze, gdybyśmy mogli wystąpić w pełnym składzie...? Ale to tylko gdybanie, teraz Pogorię czeka tygodniowa przerwa, a po niej wyjazd do Rzuchowej.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości